We wtorek grupa ludzi bawiących się w parku rozrywki w Didam, w Holandii zmuszona była wisieć do góry nogami przez 45 minut po tym jak zepsuła się jedna z atrakcji.
Ci na dole mogli być zdecydowanie bardziej zadowoleni od tych na górze wiszących głowa w dół.
Nikomu nic się nie stało i straż pożarna sprowadziła wszystkich bezpiecznie na ziemię.
To kolejna wpadka na tego typu maszynie w ostatnich dniach. Kilka dni wcześniej do poważniejsych wydarzeż doszło w Chinach gdzie obsługa nie zamknęła zabezpieczeń na podobnej atrakcji. 2 osoby zginęły, 5 zostało poważnie rannych.